Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Skip to content

W życiu każdego człowieka znajomi prędzej czy później odgrywają znaczącą rolę. W szkole są najważniejsi, bo albo są źródłem ostatecznej akceptacji, albo ich nie ma wcale. Znajomych można nie lubić, szczególnie, gdy kruszeją ideały, a biel i czerń nastoletniego życia zaczynają szarzeć. W pewnym momencie życia można się nawet pogodzić z tym, że znajomi po prostu są do życia niepotrzebni i da się bez nich żyć. I to prawda. Tylko po co żyć bez znajomych?

Kiedyś myślałam, że to trochę jak rodzina – innej mieć nie będziesz. Dziś mam znajomych z bardzo różnych, niezależnych od siebie środowisk. Doceniam ich różnorodność, odmienność, dostępność i niedostępność. Lubię to, że mają inne punkty widzenia, kompletnie różną wrażliwość, energię i doświadczenie. Każdy radzi inaczej, każdy żyje ze swoimi problemami. 

Zanim się z kimś umówię, zdążę się za nim porządnie stęsknić, zamiast znudzić. Nie przypuszczałabym, że to kiedyś powiem, ale mam znajomych. Mam wielu znajomych. Lubię moich znajomych. I bardzo się cieszę, że się gdzieś tam spotkaliśmy i żadne z nas nie uciekło.