Żeby nam to zrekompensowało wszystko
Dzisiaj dzień porządkowania zaległych spraw. Skończywszy kilkanaście minut temu, zaczęłam od niechcenia przeglądać swoje albumy na fejsie, aż trafiłam na wspaniałą rzecz.
Są takie chwile, proste i zupełnie nieskomplikowane, o których długo się potem pamięta. Może to być pięć minut wciśniętych w najzwyklejszy, najbardziej nudny wtorek świata, ale tych pięć minut wystarczy, żeby uchwycić sedno sprawy.
16 maja 2012
Kasia: To co Wam kupić dziewczyny?
ja: Jezu, ja mam takie wyrzuty sumienia!
Joanka: Słodkie…
ja: To kup mi to, co Asi
Joanka: Tak! Żebyśmy sobie nie zazdrościły!
ja: Tak, żeby było jakieś mega słodkie…
Joanka: O taaak…
ja: I takie, żeby był krem…
Joanka: Ooo…
ja: Po prostu takie, żeby nam to zrekompensowało dosłownie wszystko…
Joanka: Dokładnie tym się kieruj.
Tęsknię za Wami, dziewczyny!