Serialowy update
Niedawno miał powstać post o końcówkach sezonów lub przerwach w serialowej ramówce, jednak podczas przeziębienia i oczekiwania na ostateczne przyjęcie mnie do pracy, rozłożyłam się w łóżku i kliknęłam w Hotel 52 na Ipli. Był to błąd. Przez trzy dni w każdej wolnej chwili (czyli w prawie każdej), oglądałam ten…
Polska beznadzieja
Wbrew pozorom, nie jestem polaczkiem psioczącym na wszystko co zagraniczne, bo zachodnie to lepsze, a w naszej żydo-masono-niemiecczyźnie wszystko fuj i ble. Nie. Ale jeśli chodzi o seriale, chyba nigdzie nie ma gorzej, niż u nas. Piszę ten wpis, oglądając na osobnym urządzeniu (widzę zatem każdą scenę) kolejną produkcję, tym…