Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Skip to content

Nigdy nie za bardzo wiem, co bardziej traktuję jako weekend – czy piątkowe popołudnie, kiedy następuje dosłowny week-end i można się odprężyć, czy sobotę. Przyznam się szczerze, że niedziela to drugi po poniedziałku najgorszy dla mnie dzień tygodnia, dlatego staram się jak mogę, by to właśnie w niedzielę robić najprzyjemniejsze z całego tygodnia rzeczy.

Żeby zobaczyć, co inni robią w sobotę, wpisałam w google tytuł tego wpisu i większość wyników była naturalnie na temat kaca i bólu głowy. Ale tam, gdzie kaca nie było, przeważało bieganie i, uwaga, paintball.

Plan na ten weekend to to, co według mnie w weekendzie najprzyjemniejsze, czyli sobotni leniwy poranek, a potem wycieczka. Dokąd?

Od niecałego miesiąca w Muzeum Narodowym w Krakowie można obejrzeć wystawę Za-Mieszkanie 2012. Miasto ogrodów. Miasto ogrodzeń. Przyznam szczerze, że wybieram się na nią już od dwóch tygodni i mimo, że mieszkam dosłownie 10 minut od muzeum, nie udało mi się jej zobaczyć. Tym bardziej, że będą PRLowskie makiety, a ja uwielbiam makiety!

No, ale zanim się zbiorę, wyszykuję i pójdę do muzeum, nacieszę się trochę sobotnim weekendowym porankiem.