Skip to content

Idea prosta, większości znana: od 8. do 15. stycznia jest czas, by każdy (chcący) bloger lub blogerka, stworzyła swoją listę od 3 do 5 blogów, które poleca innym, wraz z krótkim uzasadnieniem, by czytelnik mógł już na starcie podjąć decyzję, czy kliknąć, czy nie. (Więcej słów i wyjaśnień na temat dzielenia się blogami u Andrzeja Tucholskiego.)

Słowo się rzekło, zatem czas na moją listę.

1. Jest Kultura, czyli wspomniany w przedostatnim zdaniu Andrzej Tucholski. Facet, (a więc na starcie plus), do tego młody (drugi plus) i do tego przystojny (trzeci plus), ale przede wszystkim niesamowicie bystry i zabawny (turbo combo plus). Zakochałam się w tym blogu dokładnie 21. listopada, kiedy pojawił się ten wpis.

2. Bazylek– najstarszy, a także pierwszy blog jaki poznałam i jaki znam. Pisany przez ojca rezolutnego i bystrego chłopczyka, zawiera w sobie krótkie, ale niesamowicie zabawne historie z życia. Blog, na podstawie którego wydano kilka książek, nasz polski odpowiednik Mikołajka 🙂 Niestety, z racji tego, że Bazylek niedługo będzie zahaczał o 18-tkę, blog stanął w miejscu. Nie przeszkadza mi to jednak czasami do niego wracać.

3. The Adamant Wanderer – blog, który odkryłam całkiem niedawno i zupełnie przypadkiem, szukając tego, jak wygląda standardowy domek amerykański. Trafiłam na wpis o podróży autorki bloga do USA i już zostałam na dobre. Inspiracja dla każdego, kto chce sięgać dalej niż horyzont. Motto bloga: eat well, travel often mówi sam za siebie i zdradza pozytywną energię głównej bohaterki 🙂

4. Na 4 Widelce to blog mojej koleżanki ze studiów dziennikarskich, która swojego czasu, podobnie jak ja, studia te porzuciła i zaczęła realizować swój projekt Klubu Kolacyjnego. Wyszło jej to fantastycznie i, (w co czasem ciężko mi uwierzyć, że blog Joasi ma dopiero niecały rok), wpis za wpisem się rozwija i dojrzewa. To jeden z niewielu blogów kulinarnych, który niesie ze sobą nie tylko masę przepisów i tonę pięknych zdjęć, ale mnóstwo innych atrakcji. Zobaczcie sami!

5. Mam Wątpliwość (Radomska) – fajna dziewczyna, długie wpisy, dużo śmiechu, trochę przekleństw. No i to dziewczyna, której bloga regularnie czytam – większego komplementu już się nie da 🙂

A Wy czym się podzielicie? 🙂