Skip to content

Untitled-1

Kwiecień się kończy, wiosna buchnęła zielenią i hormonami, przed nami majówka, a więc wszyscy wyganiają nas, byśmy spędzili czas poza domem na łonie natury. A ja Was dzisiaj zaproszę do spędzenia całego dnia przed komputerem i telefonem.


Wyobraźmy sobie, że jest poniedziałek, siódma rano. Najgorsza godzina tygodnia, bo jeszcze dwadzieścia cztery godziny temu, o tej porze przewracałam się z boku na bok, a dziś o tej porze już jestem prawie spóźniona, bo szef kazał mi iść na badania okresowe. Szara rzeczywistość poniedziałku dopada mnie z każdym wspomnieniem weekendu.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Pierwsza rzecz, którą o poranku robi prawie każdy człowiek, to sprawdzenie telefonu. Odbieranie wiadomości, gdy zasięg jest tak dobry, to prawdziwa przyjemność, nawet, gdy piszą do nas koleżanki, które nie mogły być z nami na imprezie w klimacie Hawajów i męczą bułę z prośbą o relację, foty, ploty i smaczki. Czas uciekać, lekarz czeka. Ale najpierw chwila prawdy: sprawdzenie stanu konta po weekendzie.

"Barwy Szczęścia", TVP2
„Barwy Szczęścia”, TVP2

Konto prywatne nienaruszone, ale lepiej mieć pewność, bo w ferworze zabawy można było pomylić karty i naruszyć firmowy budżet (byłaby heca). Martwi mnie ta wypłata z bankomatu na nieokreśloną kwotę, ale mój typ konta nie pozwala na sprawdzenie ani jego stanu, ani kwoty transakcji. To pozwala mi budować zaufanie wobec swoich kontrahentów i instytucji zaufania publicznego, jaką jest mój bank.

Dobra, można iść do lekarza.

"Klan", TVP1
„Klan”, TVP1

Czuję, że ta prywatna przychodnia to był dobry wybór. Tu przynajmniej korzystają z prawdziwego programu do prowadzenia kart pacjenta, bo ostatnio jedyne, co było widać, to wygaszacz ekranu w Wordzie z napisem EL-MED. Wyniki do odebrania po południu – co ty na to, NFZ?! Czas odwiedzić znajomego.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Kurczę, to samo miasto, ta sama dzielnica, a zasięg spadł drastycznie. Zaczynam się obawiać, że jednak coś nawywijałam w weekend, bo to już drugi znajomy, który pisze do mnie SMSy caps lockiem. Stresuję się.

Okazuje się, że to nie ja mam kłopot, ale Jerzy ma problem. Kazał mi poczekać w kawiarni, bo nie zapłacił za internet w tym miesiącu i mu odcięli, a w kawiarni jest darmowe wifi.

"Klan", TVP1
„Klan”, TVP1

Okazuje się, że wypisuje do niego jakaś dziewczyna, którą poznał na wyjeździe integracyjnym. Zasugerowałam mu, że być może ktoś robi sobie żarty, bo data dość symboliczna, jednak Jerzy zapewnił mnie, że Julia nie żartuje.

"Klan", TVP1
„Klan”, TVP1

Biedny musiał się wyprowadzić ze swojego mieszkania, bo dziewczyna koczowała pod jego domem, nie mogąc przeżyć jego odrzucenia. Spytałam go, dlaczego właściwie nie może dać Julce szansy. Pokazał mi swój telefon.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Chwila, chwila! To przecież nie Julia, a jakaś Karolina… Zaraz po innym imieniu, rzuciły mi się w oczy te duże litery (może teraz taka moda?) a potem dopiero inne rzeczy. Jurek też ma najwyraźniej problemy z zasięgiem… A miało być nieograniczone LTE. Ech.

No i masz, padła cała sieć. Muszę napisać do mojego team leadera, że nie przyjdę dziś do pracy, bo muszę jeszcze odebrać wyniki badań, a nie będę jechać na drugi koniec miasta, żeby na godzinę usiąść przed biurkiem.

"Ojciec Mateusz", TVP1
„Ojciec Mateusz”, TVP1

Na szczęście Patryk jest spoko i nie będzie mi robił problemów. Dzięki temu, mam czas, żeby zaplanować wieczór z moim chłopakiem.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Chciałabym połączyć przyjemne z pożytecznym: spędzić czas z dzieckiem i z moim ukochanym. Może teatr i taniec? Albo pójść po bandzie i zapisać nas na akrobatykę i sport? Po chwili zastanowienia jednak muszę stwierdzić, że na takie atrakcje może przyjdzie czas później. Na razie powinnam bardziej skupić się na odbudowaniu relacji z Szymonem, bo ostatnio przechodzimy mały kryzys w związku. Ja zaangażowałam się w pracę, a Szymon pogrążył się w swoich zainteresowaniach.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Muszę Wam powiedzieć, że mój facet jest mega mądry i interesuje się wieloma rzeczami. Ciągle coś czyta, dowiaduje się nowych rzeczy i przez to czasem ma dla mnie mało czasu, bo wciąż pogrążony jest w swoim świecie wiedzy.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Mam nadzieję, że znajdzie dla mnie chwilę. Zawsze stresuję się, kiedy muszę wyjść z inicjatywą, bo boję się odrzucenia.

"Przyjaciółki", Polsat
„Przyjaciółki”, Polsat

Szymek jest najlepszy! Nie mogę zmarnować takiej szansy, czas zaplanować coś ekstra. Budżet mam, czas mam, a więc może coś niestandardowego?

"Barwy szczęścia", TVP2
„Barwy szczęścia”, TVP2

Kumpelka mi ostatnio mówiła, że ze swoim partnerem regularnie chodzą na wieczorki dla par. My z Szymonem wciąż jesteśmy w fazie zakochania, więc myślę, że byłoby to idealne rozwiązanie dla nas.

Przyjemna kawiarenka, winko, świeczki, tylko my i przyjemna muzyczka w tle… Chociaż może wtedy przyjść czas na rozmowę, na którą być może nie jesteśmy gotowi? Może lepiej jednak kino? Warto zobaczyć, co grają.

"Klan", TVP1
„Klan”, TVP1

A więc decyzja podjęta! Boże, jak ja dziękuję ludziom, którzy wymyślili portale do recenzowania filmów! Szymon lubi niestandardowe i niekomercyjne rozwiązania, a więc kino irańskie będzie idealne. Poza tym, ten film ma tak świetne recenzje, że nie można obok niego przejść obojętnie. Najbardziej przekonała mnie międzynarodowa obsada: Pelman Madden w roli Księcia i Derek Skarsgård w roli Wielkiego Księcia. A promocja „2 w cenie 1” przemawia do mnie zawsze, niezależnie od tego, czy chodzi o bilety do kina, czy o opakowania węgla drzewnego.

Dobra, kochani, czas na mnie i na typowe wielkomiejskie codzienne obowiązki, takie jak: niezapowiedziana wizyta u dawno niewidzianej znajomej, fitness z kumpelkami, fryzjer i obiad u rodziny. Trzymajcie za mnie kciuki w środę na randce z Szymonem, a ja na koniec mam do Was ważny apel.

Dbajcie o swoje bezpieczeństwo w sieci. Hakerzy czają się na każdym kroku i czyhają na pierwszą lepszą okazję, by wykraść nasze dane i wtargnąć do naszego życia nieproszeni. Dlatego nie ustawiajcie sobie hasła pochodzącego na przykład od imienia swojego dziecka (ala), bo będzie to banalne do odgadnięcia.

"Ojciec Mateusz", TVP1
„Ojciec Mateusz”, TVP1

Pamiętajcie: hasło powinno składać się z co najmniej ośmiu znaków, w tym: jednej cyfry, jednego znaku specjalnego i jednej dużej litery.

Miłego poniedziałku kochani!

***

Poprzednie odcinki Rzeczywistości kontra polskie seriale:

1. Bzdury

2. Dziennikarze

3. Soczek

4. Ból głowy

5. Agencje i wydawnictwa

6. Stalking

7. Cycki Moniki