Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Skip to content

Jeśli kiedykolwiek nadejdzie taka chwila, kiedy ktoś poprosi mnie, bym jednym zdaniem spróbowała się opisać, bez wahania powiem wtedy: “Kurczak à la Havel”. Odeślę go także do lektury felietonu o tym samym tytule, bo, co najlepiej opisuje mnie w związku z tym tekstem, to wzruszenie, które ogarnia mnie na samą myśl o tym, że historia ta kiedyś miała miejsce.

Dziesięć lat temu pan Krzysztof Zajdel, nauczyciel z Wilkszyna, dostał od urzędującego prezydenta Havla przepis na kurczaka.

Postanowił wydać książkę “101 potraw znanych osobistości z Polski i ze świata” i zaczął pisać do różnych sław. “Sam pan wie, jak to jest, kiedy pisze ktoś z wiejskiej szkółki do osoby znanej” – wyznał, kiedy poprosiłem o szczegóły. “Napisałem do prezydenta Rosji, Ukrainy, Białorusi, bo moim marzeniem było pokazanie, że jesteśmy normalnymi ludźmi, że przy stole wszyscy mogą usiąść. Z tych osób jedynie prezydent Czech mi odpisał. Taki np. już nie prezydent, ale znany aktor Pierce Brosnan odpisał (to znaczy jakiś jego sekretarz), że mogę kupić koszulkę z jego portretem lub zdjęcie (za jakąś znaczną kwotę), a autograf aktora dostanę w specjalistycznych sklepach”.

Kurczaka a la Havel (którego prezydent sam wymyślił) przygotowuje się tak: ptaka dzielimy na cztery części, nacieramy smalcem i solimy. Pieczemy w piekarniku 20-30 minut. Z szyjki i skrzydełek gotujemy odrobinę bulionu. Bulion mieszamy ze szklanką białego wina, dwiema łyżkami miodu, dwiema łyżkami sosu sojowego, majerankiem, oregano, pieprzem, wegetą i łyżeczką mielonego imbiru. Do tak powstałego sosu dodajemy posiekane dwie papryczki chilli. Sosem polewamy podpieczonego kurczaka i wkładamy znów do piekarnika, żeby się dopiekł.

Post scriptum jest takie, że Panu Krzysztofowi udało się wydać książkę, można ją nawet znaleźć w Internecie, ja jednak pozostaję z tym rzadkim, ale najlepszym na świecie uczuciem, że ludzie są tak po prostu dobrzy.

Jeśli ktoś ma konto na Piano, może całość przeczytać tu, jednak jeśli jest spragniony lektury, polecam cały zbiór felietonów Mariusza Szczygła pt. Laska Nebeska.