Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc użytkownikom w sprawnej nawigacji i wykonywaniu określonych funkcji. Szczegółowe informacje na temat wszystkich plików cookie odpowiadających poszczególnym kategoriom zgody znajdują się poniżej.

Pliki cookie sklasyfikowane jako „niezbędne” są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do włączenia podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie mają kluczowe znaczenie dla podstawowych funkcji witryny i witryna nie będzie działać w zamierzony sposób bez nich. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację osoby.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają wykonywać pewne funkcje, takie jak udostępnianie zawartości witryny na platformach mediów społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie służą do zrozumienia, w jaki sposób użytkownicy wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczać informacje o metrykach liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Wydajnościowe pliki cookie służą do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności witryny, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie służą do dostarczania użytkownikom spersonalizowanych reklam w oparciu o strony, które odwiedzili wcześniej, oraz do analizowania skuteczności kampanii reklamowej.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Skip to content

Budzę się rano, chociaż budziło się ciężko, idę na dół zjeść śniadanie. Moja rzeczywistość to czerwiec z włączonym ogrzewaniem podłogowym, kochana babcia, która dała mi śniadanie i zaserwowała do tego opowiastkę na 40 minut o tym jak gotuje udka z indyka, na ile sposobów można z nich zrobić obiad i że dziś biomet taki se.

Mój biomet zaczął sukcesywnie spadać jeszcze niżej, gdy włączyłam fejsa.

7.06 – Światowy Dzień Seksu.

Fanpage, jeden za drugim, uderzyły w klasykę: foty stóp pod kołdrą, przykrytych prześcieradłem stockowych lasek przygryzających usta, zdjęcia niedbale porozrzucanych czerwonych kompletów bielizny, demotywatory z parami w trakcie jakichś namiętności.

Dzień Seksu.

„Zajebiście, nie dotyczy” – myślę, ale potem pomyślałam, że właściwie to jak by mnie to dotyczyło, gdybym akurat była w związku?

Odkryłabym to święto siedząc przy biurku, albo robiąc sobie kawę w biurze, a jakiś animator biurowej społeczności rzuciłby właśnie takie info dnia. Poleciałoby kilka rechotów, docinek, komuś pewnie zrobiłoby się łyso, a reszta utopiłaby i tak resztki rechotów w kubkach z rozpuszczalką i składkowym mlekiem.

„Heheh, dzień seksu, heheh, no trzeba P O Ś W I Ę T O W A Ć”.

Z tymi wszystkimi dniami czegoś jest w ogóle coś nie tak.

Poza nietykalnymi urodzinami, imieninami, są fajne i potrzebne święta: dni matek, ojców, dzieci, babć, dziadków, zakochanych, czy rocznice. W te święta w ogóle wiadomo co się świętuje, dlaczego, po co, jak to robić. A co robić w taki Dzień Pocałunku, albo w Dzień Całowania w Szyję?

„Kochanie, dzisiaj będziemy się całować, bo jest dzień całowania”, albo: „Misiu, przykro mi, dzisiaj 23 października, więc dzisiaj tylko po francusku, bo mi w pracy powiedzieli, że jest Dzień Seksu Oralnego, a więc grzech tego nie uczcić”.

Współczuję większości kobiet, które nie są przekonane do przekraczania pewnych barier w seksie i 16 marca trafią na upartych partnerów.

Przeszło mi przez myśl, że te dni mają urozmaicić kalendarz, że to może być na jaja, i że w ogóle, żeby coś się działo, ale dla mnie to taka sama sprawa jak z tymi Dniami Równouprawnienia, Dniami Uprzejmości czy Dniami Bez Przemocy, kiedy na co dzień tyrani, chamy, gbury i prostacy, raz w roku w imię “święta” będą się zachowywali inaczej niż warchoły.

A może ten wpis powstał tylko dlatego, że nie ma dzisiaj Dnia Bez Zazdrości, więc wylewam swoje żale, bo nie wrócę do domu zmęczona i styrana po dniu pracy, a mój facet nie rzuci do mnie w drzwiach hasła “Cho mała, będziemy świętować”?

PS.

Nie zapomnijcie się jutro wykąpać; 8 czerwca to Międzynarodowy Dzień Oceanów.