O tym, że życie lubi zaskakiwać i obrać czasem dziwny kurs wiemy wszyscy. Czasem jest też tak, że bardziej zgłębiając naturę rzeczy, odkrywamy jej prawdziwe oblicze.
To pytanie, na którego odpowiedź poluję od dłuższego czasu. Kiedyś myślałam, że taka odpowiedź będzie się zawierała w jednym zdaniu pełnym przymiotników przeplatających role społeczne, czyli na przykład: świetna matka, superkumpela, zdolna ktośtam, która w dodatku bardzo lubi prasować i nawet ładnie śpiewa. Im dłużej żyję, i im bardziej zagłębiam…